piątek, 10 stycznia 2014

10-ty - Mało twórczo, ale za to smakowicie... (i pracowicie)


10tego, w pracy jak zwykle sajgon, mimo wszystko po powrocie do domu udało mi się (i to z chęcią) stworzyć pizzę na pół-razowym cieście.


Ciasto:
1/2 kg mąki (ja zmieszałam razową z tortową)
1/2 kostki drożdży rozpuszczona w 1 szklance wody ze szczyptą cukru
1/3 szklanki oleju
szczypta soli

Całość połączyć w misce, wyrobić i zostawić do wyrośnięcia. U mnie rośnie w piekarniku załączonym na termoobieg, w najniższej temperaturze.

Gdy ciasto wyrośnie, rozprowadzamy je na blasze, smarujemy dowolnym sosem pomidorowym, a następnie na wierzchu układamy ulubione dodatki (lub po prostu wrzucamy wszystkie produkty z lodówki, którym w najbliższym czasie kończy się data przydatności).

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 225 stopni przez około 15-20 minut.

Przy okazji wyrabiania ciasta słuchamy: 


Smacznego ; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz